Wysoki kontrast
Wielkość tekstu
Dostępność
  • Dostępność
    • Wysoki kontrast
    • Wielkość tekstu
    • Dostępność

Solidarność Walcząca w poszukiwaniu wolności

Forum Gospodarcze w Tarnowie

Podczas Forum Gospodarczego w Tarnowie odbyła się wyjątkowa rozmowa z legendą Solidarności Walczącej – dr. Wojciechem Myśleckim, prof. honorowym Uniwersytetu Wrocławskiego. Rozmowę prowadził Zygmunt Berdychowski – Przewodniczący Rady Programowej Forum Gospodarczego.

Profesor Wojciech Myślecki to postać nietuzinkowa, która życiorysem i osiągnięciami mogłaby obdarować kilka osób. Działalność opozycyjną prowadził od 1968 roku, był inicjatorem wielu spektakularnych akcji antykomunistycznych i to właśnie dzięki poświęceniu takich ludzi jak on, możemy dziś żyć w wolnym kraju.

W swojej przebogatej biografii działacza opozycyjnego organizował zbiórki pieniędzy na rzecz robotników represjonowanych, organizował strajki solidarnościowe z pracownikami zakładów w Radomiu i Ursusie, był sygnatariuszem licznych petycji prodemokratycznych. Był jednym z twórców struktur „Solidarności” na Dolnym Śląsku, delegatem na I Zjazd „Solidarności” na Dolnym Śląsku. Za swoją działalność wielokrotnie zatrzymywany, represjonowany i internowany. W drugiej połowie lat 80. jedna z najważniejszych osób w Solidarności Walczącej, współautor (z Kornelem Morawieckim i Andrzejem Zarachem) Zasad ideowych i programu działania Solidarności Walczącej. W ramach organizacji konsultant, reprezentant i łącznik z organizacjami podziemnymi/niezależnymi. Organizator i redaktor podziemnej prasy, twórca i koordynator systemu kontaktu zza granicą oraz przemytu materiałów antykomunistycznych.

Podczas rozmowy Profesor Myślecki wielokrotnie zwracał uwagę na wielką rolę rodziny i Kościoła. To właśnie wiara i wsparcie rodziny pozwalały mu działać pomimo ciągłego zagrożenia. Dlaczego to robił? Uważał, że jako patriota była to jedyna droga, droga konieczna i niczego nie żałuje. Rozmówca wiele ryzykował, tak otwarcie sprzeciwiając się władzy. Był Wielokrotnie zastraszany , ale co zdecydowanie bardziej było obciążające dla Jego psychiki –  to bezpieczeństwo rodziny. Konsekwencje Jego działalności szczególnie mocno odczuwała Jego żona i małe dziecko, ponieważ podczas gdy się ukrywał , działając w konspiracji przedstawiciele komunistycznej policji byli nagminnymi, nieproszonymi gośćmi w ich mieszkaniu.

– Czy gdyby jeszcze raz cofnąć tę machinę czasu, czy dokonałbyś tych samych wyborów? – pyta prowadzący.

„Przez wychowanie i dzięki rodzinie nie miałbym wątpliwości i podjąłbym te same decyzje. Nie mógłbym działać, gdyby nie moja żona, to ona była gorsza dla ubecji ode mnie” – zażartował bohater rozmowy. Według opowieści Profesora – stawiała bierny opór i nigdy go nie sypnęła.

– Czy stan wojenny był nieunikniony?

„To było coś na co nie można było się zgodzić. Stan wojenny był spowodowany strachem przed utratą władzy. Solidarność walcząca była organizacją kadrową, jej zalążek  był już utworzony w latach 70. Skupiła wokół siebie opozycjonistów większych niż tylko naprawa socjalizmu. Socjalizm upadł, bo strzelaliśmy w niego wolnym słowem. Nasza organizacja (Solidarność Walcząca) nie była zinfiltrowana, co w tamtych czasach było czymś niebywałym”. Mocnymi stronami tej organizacji był program oraz struktura. „Mieliśmy kontrwywiad, wywiad zagraniczny, umieliśmy ochronić Kornela (Morawickiego), który ukrywał się w 200 mieszkaniach i nikt go nie sypnął”.

Kiedy Profesor przypomina sobie czasy niegdysiejszej walki podkreśla to, jak trudnym przeciwnikiem Solidarność Walcząca była dla komunistów. „Byliśmy świetnie zorganizowani, w naszej organizacji drukarzem był każdy. Mimo deficytu papieru i farby przez cały okres działalności, ani razu zachwiano ciągłości druku”.

„Skąd braliśmy materiały? Część pochodziła z naszych kanałów zagranicznych, jednak papier najczęściej się kradło, a farby produkowało samemu lub pobierało (z dziupli)” – mówi Myślecki

Profesor wielką uwagę zwrócił na pracę kobiet – „Każde podziemie opiera się na kobietach.” Opowiadał o warunkach w których każdy sam musiał budować swoje kanały kolportażu. „Bez kobiet nasza działalność byłaby niemożliwa, to kobiety są często zapomnianymi bohaterami i ponosiły ciężar walki o wolność” – mówił legendarny opozycjonista.

– Czy miałeś myśl by zrezygnować? Czy miałeś taki moment? – pytał Przewodniczący Berdychowski

„Aresztowano mnie na samym początku stanu wojennego na wszelki wypadek”. Mimo propozycji i nagabywania innych na wyjazd nie opuściłem ojczyzny”. Profesor w internowaniu spędził kilka miesięcy, jednak w żadnym razie nie widać w nim żalu – „Inni mieli gorzej” – zakończył.

Na propozycję funkcjonariusza SB dotyczącej wyjazdu Profesor przytoczył ciekawą anegdotkę, która rozbawiła wszystkich zebranych. Parafrazując – Jeżeli Pan wyjedzie to będzie z korzyścią dla ojczyzny – mówił funkcjonariusz. Profesor zaś odpowiedział – największą korzyścią dla ojczyzny będzie, jeżeli to Pan wyjedzie, a ja zostanę.

I bardzo dobrze, że Pan Profesor został, ponieważ po obaleniu komunizmu działał dla dobra kraju, co z resztą robi do dnia dzisiejszego.


Gość:

Wojciech Myślecki, Przewodniczący Rady Nadzorczej, Eko Energetyka Polska

Prowadzący:

Zygmunt Berdychowski, Przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich

Skip to content