Wysoki kontrast
Wielkość tekstu
Dostępność
  • Dostępność
    • Wysoki kontrast
    • Wielkość tekstu
    • Dostępność

Perspektywy wsparcia i rozwoju ekosystemu start-upów w Europie

Najnowsze informacje

Moderator: Jacek Kasz, Dyrektor, Centrum Transferu Technologii – Politechnika Krakowska, Polska

Paneliści:
David Schneider, Przedstawiciel w Wielkiej Brytanii, Federalne Stowarzyszenie Rozwoju Gospodarczego i Handlu Zagranicznego (BWA), Wielka Brytania
Tytus Cytowski, Założyciel, Cytowski&Partners, USA
Eszter Szabó, Prezes, Women/Business/Angels, Węgry
Jan Jakub Cendrowski, Dyrektor inQUBE Uniwersyteckiego Inkubatora Przedsiębiorczości, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Polska
Walid Barsali, Przewodniczący, La French Tech Warsaw, Francja

Moderator rozpoczął dyskusję od pewnego wprowadzenia, mówiąc o tym, że w Polsce przez pewien czas na starcie istniało przekonanie, że na fali rozwoju polskiej gospodarki przez ostatnie kilkadziesiąt lat (wzrost o 80%) Polska stanie się liderem również w zakresie start-upów. Rzeczywistość jest jednak inna. Polskie miasto startupowe numer jeden czyli Warszawa zajmuje 20 w Europie i 99 na świecie. Jako kraj Polska więc jest w tyle za Estonią i za Litwą. W indeksie innowacyjności UE również znajduje się ona na przedostatnim miejscu. Po tych informacjach, które Jacek Kasz określił jako motywujące do działania, rozpoczęła się dyskusja która tok zszedł do jednego wątku: jak wygląda sytuacja Polski   z perspektywy doświadczenia uczestników.

Wypowiedź Eszter Szabo sprowadziła się do dość pesymistycznej wizji Europy Środkowo-Wschodniej jako monoterenu postkomunistycznego, w którym innowacje wcale nie są wysoko w planach. Teraz region jest w zupełnie innej fazie rozwoju, kiedy trzeba nie tyle być coraz bardziej innowacyjnym, ile pracować nad własną marką, co nie zawsze związane jest ze start-upem.

Pan Tytus Cytowski z Doliny Krzemowej się wręcz przeciwstawił opinii wypowiedzianej przez gościni z Węgier. Z jego punktu widzenia, z punktu widzenia Doliny Krzemowej Polska jest samym centrum innowacji. Kultura deeptech jest teraz w fazie rozwoju w kraju i jeśli iść jeszcze dalej tym tropem, nie odchylać ani w lewo, ani w prawo, nie wątpić – Polacy w myśl Pana Tytusa Cytowskiego mogą stać się prawdziwym narodem start-upów, tak jak Izraelczycy.
David Schneider podzielił się wizją ogólnobiznesową, mówiąc o tym, że na rozwój systemu start-upów w dużym stopniu (aż za nadto) wpływa geopolityka, w rezultacie biznes ciągle relokuje się między Chinami a Stanami, a Europa jest gdzieś pośrodku tego łańcucha, nie mogąc czerpać w pełni korzyści z żadnej przeprowadzki. Należy natomiast pamiętać, iż Polska nadal pozostaje istotnym puzzlem całej tej układanki.


Moderator zapytał również zwracając się do profesora Jana Jakuba Cendrowskiego, jaką rolę grają w start-upach środowiska akademickie, start-upy uczelniane.
Przedstawiciel UE we Wrocławiu stwierdził, iż rola uczelni i inkubatorów jest ważna. Generalnie uczelnie są miejscem, gdzie w cieplarnianych warunkach można przetestować nowe projekty i idee. Specyfiką jest to, że podobne projekty długo pozostają w początkowej fazie rozwoju i często nie dożywają późniejszych faz – ale też dlatego, że po przetestowaniu wiele projektów są weryfikowane negatywnie. Ale jest tych projektów również dużo – na raz tylko na samym Wrocławskim Uniwersytecie mają w tej chwili ponad 30 projektów w inkubatorze. Jako ostatni wypowiedział się Walid Barsali z Francji. On również odniósł się najbardziej do słów Eszter Szabo, mówiąc, że Europa wcale nie jest monoregionem, tylko – co stanowi o wiele poważniejszy problem i wyzwanie – jest ona szeregiem zupełnie różnych, a czasem wręcz przeciwnych sobie kultur tuż po drugą stronę granicy.


Podsumowaniem dyskusji było stwierdzenie, co do którego żaden z prelegentów nie miał zastrzeżeń, iż nie ma wspólnego modelu rozwoju systemu start-upów i w dużej części jest to zależne od tego w jakim kontekście politycznym, gospodarczym, administracyjnym i nawet geograficznym jest to osadzone.

Skip to content