Wysoki kontrast
Wielkość tekstu
Dostępność
  • Dostępność
    • Wysoki kontrast
    • Wielkość tekstu
    • Dostępność

Współpraca czy rywalizacja – jaka przyszłość czeka Grupę Wyszehradzką?

Forum Ekonomiczne Forum Ekonomiczne 2020

Tak jak co roku, tak również na tegorocznym Forum Ekonomicznym w Karpaczu nie mogło zabraknąć wartościowej dyskusji na temat przyszłości Grupy Wyszehradzkiej. W panelu, będącym częścią Forum Polska-Węgry, udział wzięli przedstawiciele perspektywy polskiej: senator Rzeczypospolitej Polskiej Dorota Czudowska, dr Marek Natusiewicz, członek Rady Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka oraz Zsolt Fekete, Prezes Zarządu Algotech Polska Sp. z o.o. Z kolei stronę węgierską reprezentował Márton Gyöngyösi, deputowany do Parlamentu Europejskiego.

Poruszając temat spotkania, Gyöngyösi jako pierwszy zauważył, że patrząc na krajobraz różnych frakcji Parlamentu Europejskiego, musimy szukać kwestii łączących regiony, przy czym jednymi z najważniejszych zagadnień, którymi należy się tutaj kierować, są solidarność oraz tradycja chrześcijańska.

Z kolei senator Dorota Czudowska przypomniała o fakcie, że w tym roku przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej objęła Polska. Powinniśmy dążyć do ekumenizmu politycznego. W Europarlamencie grupowanie się wokół wartości ważnych dla frakcji, dla państw, pamiętając o chrześcijańskich korzeniach Europy jest trudne, ale możliwe – przyznała.

Powracając do początków historii Unii Europejskiej, dr Marek Natusiewicz zwrócił uwagę na to, że idea Schumana skupia więcej krajów niż te skupione w Grupie Wyszehradzkiej. Istnieje tzw. jagiellońska wspólnota polityczna, a także andegaweńska, o której mówił św. Jan Paweł II i której patronuje św. Jadwiga. Trzeba rozpocząć pracę nad fundamentem ideowym tzw. grupy Schumana, odwołującej się do tych dwóch wzorców politycznych – dodał Natusiewicz.

Nawiązując do świata biznesu, Zsolt Fekete podkreślił ważność współpracy regionalnej, a nie tylko ideologicznej. Polityka musi iść za zmianami społecznymi – stwierdził.

Według Mártona Gyöngyösiego Polska, Węgry, Czechy, Słowacja dołączyły do Unii Europejskiej całkowicie nieprzygotowane. Po 30 latach rywalizujemy między sobą i widzimy jak często młodzi ludzie opuszczają ojczyznę i emigrują do Stanów Zjednoczonych. Trzeba skupić się na całej czwórce, a nie tylko na własnych korzyściach – podkreślił węgierski eurodeputowany.

Dorota Czudowska, nawiązując do słów Jana Pawła II o tym, że Europa ma dwa płuca – lewe i prawe – przyznała, że Grupa Wyszehradzka to serce Europy, które w przypadku niedomagania płuc może je na nowo ożywić. Pani senator zauważyła, że nie mamy wystarczająco dużego potencjału jak lewe, zachodnie płuco Europy. Na pytanie o stosunki państw wyszehradzkich ze Stanami Zjednoczonymi, zauważyła, że współpraca militarna z USA może być dla nich korzystną trampoliną.
Uczmy się od lepszych, bo Grupa Wyszehradzka, w ramach porozumienia Trójmorze, ma się od kogo uczyć. Warto określić wzorzec, do którego mamy dążyć, trzeba więc działać, nikt za nas roboty nie wykona – podkreślił dr Marek Natusiewicz.

Patrząc na kwestie gospodarcze, Zsolt Fekete podkreślił jak bardzo jest potrzebna Via Carpatia. Polska jest wystarczająco dużym i neutralnym krajem, by mógł być lepiej eksponowany na rynku eksportowym Europy Środkowo-Wschodniej. Zachęcił do dawania podstawy gospodarczej, a nie sentymentu. Praca, gospodarka, wspólne projekty, usprawnienie linii północ-południe – na tym powinna się skupić nasza współpraca regionalna – dodał panelista.

Na koniec dyskusji poruszono kwestię współpracy Grupy Wyszehradzkiej z Indiami. Jak zauważył dr Marek Natusiewicz, Hindusi łatwo się polonizują. Natomiast Zsolt Fekete przyznał, że jako Prezes Zarządu Algotech Polska Sp. z o.o. regularnie otrzymuje z Indii oferty współpracy. – Pytanie, jak po pandemii będzie funkcjonować produkcja realna. W Azji robi się długofalowy biznes i w Indiach rynek konsumencki jest inny niż w Europie – dodał.

Wydarzenie zostało zrealizowane przy wsparciu Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka

Skip to content