Młodzi ludzie a przywództwo. Potrzeba pokoleniowej zmiany czy zniechęcenie? – cz.2

W czasie trwania panelu wszyscy zgodnie przyznali, że są młodzi ludzie którzy chcą działać aktywnie. Michał Rudzki (Urząd Miejski w Karczewie) wskazał, że wśród młodych osób panuje lęk przed zaangażowaniem oraz obawa krytyki,  co stanowi istotną barierę przed podejmowanie jakichkolwiek inicjatyw.  Dodatkowo panuje wszechobecne przekonanie, że młody człowiek to  niedoświadczenie, przez co nie są dopuszczani do pracy. Zdaniem Michała Rudzkiego dużym zagrożeniem jest rosnący trend biernego zainteresowania polityką wśród młodych. Są jednak wyjątki – tutaj wskazał przykład swojej gminy, gdzie siła mediów społecznościowych jest duża, co wpływa na zainteresowane u młodych osób.

Zdaniem Benjamin Sibille (Service Civique Europeen) brak zaangażowania u młodych np. w postaci braku brania udziału w wyborach, ma dwie przyczyny. Pierwszą z nich jest bariera językowa, która obniża samoocenę oraz utrudnia kontakty. Drugą przyczyną jest brak poczucia komfortu i bezpieczeństwa. Młodzi mają wiele entuzjazmu, energii i pomysłów oraz potrzebę czucia się potrzebnym. Kolejnym z czynników zniechęcających jest zbyt duża biurokracja i wypełnianie zbyt dużej ilości dokumentów. Dla przykładu podał , że w projektach Service Civique Europeen 300 młodych osób angażuje się w 6-miesięcznych działaniach na rzecz kraju. Miejsca w projekcie skończyły się w miesiąc. Firma widząc zaangażowanie podjęła decyzje, że  chce współpracować  z wolontariuszami po projekcie,  stając się ambasadorami tego projektu. Sibille zaznaczał,  że poświęcając kilka lat młodości , poświęcamy tylko nieznaczną część naszego życia.

Odniósł się także z podziwem do przykładu Polski, gdzie aktywność wolontariuszy np. na rzecz pomocy Ukrainie przerosła oczekiwania. Na koniec stwierdził, że należy znaleźć sposób na zatarcie luki międzypokoleniowej. Europa umożliwia mobilność młodych osób oraz że do kreatywnego społeczeństwa potrzebna jest stabilność finansowa. Francsco Giubilei (Nazione Futura) zaznaczył, że polityka skupia się na tym co będzie jutro a nie pojutrze skupia się na czynnościach i działaniach doraźnych a nie długofalowych. Zadaniem jest rozmawianie z młodzieżą o metapolityce oraz stworzenie edukacji politycznej – np. wyjaśniając idee konstytucji, jak działa parlament itd. Zaznaczał, że obecnie wiedza na temat polityki jest bardzo ograniczona – co stanowi duży problem i zagrożenie. Istotne jest rozwijanie tej wiedzy. Młodzi nie chcą pasywnie się angażować, dlatego trzeba budować podejście partycypacyjne.
Zdaniem Michała Rudzkiego najwięcej można się nauczyć w praktyce, tak jak on sam się nauczył.  Jego celem jest szkolenie młodych ludzi i dzielenie się z nimi wiedzą. Dlatego organizuje spotkania z klasami szkół podstawowych oraz przedszkoli i tłumaczy jak działa zarządzanie gminą. Jego zdaniem, to bardzo ciekawe doświadczenie podczas którego zaobserwował  ciekawość ludzi młodych. Ze swojego  doświadczenia wie, że z początku młodzież podchodzi do wszelkich inicjatyw z dystansem i ma opory, jednak nie należy się do tego zrażać. Ważna jest komunikacja i rozmowa oraz  obudzenie w nich tego zainteresowania i nie zniechęcenie do świata polityki.

Opowiedział przykład konkursu na skwer przed szkołą dla jednej ze szkół w swojej gminie, który wygrał uczeń z 4 klasy. Nie tylko uczniowie byli zadowoleni, bo zostały spełnione ich oczekiwania to dodatkowo uczeń poczuł się doceniony i ważny społeczeństwie. Zaznaczał , że ważne jest śledzenie mediów społecznościowych i trendów. On sam chcąc mieć kontakt z młodymi zaczął kontaktować się z nimi przez Tiktoka, nagrywając tam filmiki.