Influencerzy – ambasadorzy produktów i idei. Komunikacja jutra [RELACJA]

W komunikacji firm coraz ważniejszą rolę odgrywa konsument, to on jest zaproszony do współtworzenia historii, a reklama nie jest już zamkniętym dziełem wizualno-dźwiękowym, ale perpetuum mobile, którego środowiskiem naturalnym przestają być klasyczne media. Zmienia się spojrzenie na sposoby skutecznego promowania marek , które w dużej mierze przeniosło się do internetu, a w szczególności do jego specyficznej strefy kreowanej przez influencerów.

W dyskusji na temat przyszłości komunikacji oraz tego, jaką rolę odgrywają dzisiaj i będą  odgrywać w przyszłości influencerzy, którą moderowała Aleksandra Nagel,  redaktor naczelna SO Magazynu oraz działu Zdrowie i Parenting portalu WP.pl, wzięli udział: Tomasz Grabowski OP – prezes wydawnictwa „W drodze”, Diana Horbatiuk – ekspert Promin z Ukrainy, Marek Staniewicz – dyrektor ds. marketingu i komunikacji Dolnośląskiego Funduszu Rozwoju Sp. z o.o. oraz Ksenia Alpern – dyrektor i założyciel Ksenia Coaching.

Ojciec Tomasz Grabowski pytany przez moderatorkę o fenomen influencingu mówił, że najcenniejszym zasobem  jest dzisiaj uwaga, a ci, którzy starają się ją przyciągnąć, to marketerzy jutra.  Zastrzegł, że influencing, jako rodzaj komunikacji, może dawać odbiorcy wrażenie, że się z nim zaprzyjaźniamy, łączymy w ramach swoistego ekosystemu. Można tylko zadawać sobie pytanie, czy dawanie takiego wrażenia jest  zwyczajnie uczciwe (…) Każde miejsce jest „dobrym miejscem” na przekazywanie idei, jeśli są w nim  obecni ludzie. Jednak trzeba się zastanowić, czy medium, w które „wkładam”  jakąś ideę,  jej nie uszkadza, czy jest wystarczająco pojemne. Czy skrótowo potraktowane i „opakowane” idee są nadal tym samymi ideami – zaznaczył.

Marek Staniewicz z kolei podkreślał, że o mechanizmach mikroinfluencingu mówiono już w latach 80-tych ubiegłego wieku, a konkretnie o tym, że czeka nas komunikacja w ramach „świata mikro”.

Moderatorka postawiła uczestnikom pytanie o to, czy w ogóle sprzedawanie czegokolwiek tą drogą może być moralne.

Diana Horbatiuk przedstawiła ukraińskie realia dotyczące tego rodzaju komunikacji, a w szczególności siły jego oddziaływania, podając dane, według których 57% kobiet na Ukrainie śledzi przekazy publikowane w mediach społecznościowych. Ich roli dowodzi także promowanie osobistej marki prezydenta Ukrainy i jego sukces wyborczy.

Moderatorka pytała uczestników o to, czy wzorem popularnego serialu „House of Cards”, u podstaw popularności tego narzędzia komunikacji nie leży pragnienie władzy.

Ksenia Alpern mówiła o tym, że dzisiejszy marketing sprzedaje wartości. Można – jej zdaniem – pytać o to, czy zawsze wartość odpowiada jakości,  czy to, co jest sprzedawane, zawsze niesie za sobą konkretne wartości.  Bo infuencing opiera się właśnie na zaufaniu i wartościach.

Ojciec Tomasz Grabowski dodał, że kiedy używa się słowa „moralność” w tym kontekście, wielu ludzi myśli o tym, jak ją łamiemy, a de facto jest to nauka o pojmowaniu dobra i zła.

Według Aleksandry Nagel mikroinfluencing jest przyszłością prasy branżowej, a komunikacja marki opiera się nie na osiąganiu dużych zasięgów, a na docieraniu do konkretnych grup.

Marek Staniewicz dowodził, że influencerów możemy podzielić na dwie kategorie: tych, którzy zaistnieli w „świecie analogowym”, a strefa „youtube influencingu” stała się tego przedłużeniem oraz tych, których fenomen ma swoje źródło w mediach społecznościowych.

Według Diany Horbatiuk, w przyszłości rola mikroinfluencingu będzie  wzrastać, bo ludzie mają ogromną potrzebę poczucia współistnienia w ramach społeczności.