Wysoki kontrast
Wielkość tekstu
Dostępność
  • Dostępność
    • Wysoki kontrast
    • Wielkość tekstu
    • Dostępność

W poszukiwaniu bezstronnej ekspertyzy – wywiad z Księciem Michaelem von Liechtenstein – gościem Forum w Krynicy

Forum Ekonomiczne

Książę Michael von Liechtenstein, członek rodu książęcego panującego w Księstwie Liechtenstein, potwierdził swój udział w tegorocznym Forum. Książę weźmie udział w panelu „Nowy porządek finansowy świata. Jak to wpłynie na bezpieczne pozyskiwanie finansowania na biznes i inwestycje?” oraz w sesji plenarnej „Stabilna gospodarka w niestabilnych czasach”.

Proponujemy Państwu wywiad z Księciem Michaelem von Liechtenstein, który został przeprowadzony w Warszawie przez dziennikarza Andrew Kuretha. 

AK: Witam Księcia w Warszawie.

PM: Dziękuję. Bardzo lubię to miasto.

AK: Czy może nam pan powiedzieć, jak to jest być księciem, a jednocześnie angażować się w biznes?

PM: Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, bycie księciem nie różni się specjalnie od bycia kimś innym. W rodzinie wychowywano nas w poczuciu wielkiej wagi odpowiedzialności przed społeczeństwem – każdy powinien być odpowiedzialny za własne życie i starać się coś osiągnąć. Dawniej mężczyźni z naszego rodu zostawali żołnierzami, urzędnikami państwowymi czy właścicielami gruntów; dla mnie zupełnie naturalną drogą było zajęcie się biznesem.

AK: Spotykamy się dzisiaj, by mówić o Geopolitical Intelligence Services, w skrócie GIS. Co nam pan może o nim powiedzieć?

PM: Jako przedsiębiorca natykałem się nieustannie na potrzebę pozyskania rzetelnych i dogłębnych informacji o charakterze eksperckim, najlepiej z prognozą scenariuszową tego, co może się wydarzyć. Wówczas wpadłem na pomysł zgromadzenia takich informacji w jednym miejscu. I to był początek Geopolitical Intelligence Services. GIS ma dostarczać decydentom informacji niezbędnych do podejmowania właściwych decyzji w oparciu o należycie zinterpretowane fakty. Tworząc GIS, nie dążyłem do poprawy świata, ale chciałem dostarczać na rynek dodatkową wartość w postaci lepszego dostępu do informacji.

AK: Dla kogo stworzony jest GIS? Kim są jego użytkownicy?

PM: Najczęściej są to przedsiębiorcy, którzy troszczą się o przyszłość swoich firm i chcą wiedzieć, jakie czynniki geopolityczne czy geogospodarcze mogą mieć wpływ na ich działalność. Duża część naszych odbiorców to przedsiębiorstwa i biznesmeni. Ale produkty GIS przydają się również politykom, którzy potrzebują podobnych informacji do podejmowania decyzji, a, jak sądzę, nie każdy kraj ma środki i możliwości, by stworzyć własne rozbudowane służby informacyjne. Co więcej, nawet w przypadku krajów, które mogą sobie na to pozwolić, będzie zawsze zachodzić obawa o bezstronność pozyskiwanej informacji. Stworzyliśmy zatem GIS w 2011 r., a rok później weszliśmy z nim na rynek.

AK: Kim są eksperci GIS?

PM: W chwili obecnej posiadamy sieć ponad 100 ekspertów, z których wszyscy to osoby o bardzo dobrej znajomości regionu lub obszaru swej specjalizacji. Nasze główne dziedziny zainteresowania to polityka, gospodarka, bezpieczeństwo i obronność oraz kwestie energetyczne. Wśród naszych ekspertów znajduje się pewna liczba byłych polityków, którzy mają odpowiednią wiedzę i nie są ideologicznie stronniczy – jak również byli wysocy urzędnicy państwowi zajmujących się gospodarką czy stosunkami z zagranicą.

AK: Czy raporty GIS dotyczą także spraw bieżących?

PM: Tak, ale proszę pamiętać, że naszym zadaniem nie jest dostarczanie gorących wiadomości z ostatniej chwili. Skupiamy się na znaczeniu danego problemu, do zrozumienia którego jest potrzebna zarówno znajomość wydarzeń bieżących, jak również spraw, które zdarzyły się dawniej. Staramy się nie produkować prac akademickich, ale dostarczać użytkownikom praktyczne, użyteczne raporty, pozwalające na podejmowanie trafnych decyzji. Tak więc analizujemy raczej przyczyny leżące u źródeł zachodzących procesów niż same najnowsze wydarzenia. Ale mogę powiedzieć, że niektóre z naszych raportów, które zostały wydane w 2012 roku, dotyczą i obecnie aktualnych tematów.

AK: Czy GIS dostarcza też raportów na życzenie, dotyczących konkretnego problemu/procesu?

PM: Tak, jesteśmy w stanie to robić. Gdy otrzymujemy takie zamówienie, kontaktujemy się z odpowiednimi ekspertami, po czym ponownie rozmawiamy z zamawiającym dla uściślenia zakresu badania.

AK: Czy w ofercie GIS znajdują się usługi doradcze?

PM: Tak, dostarczamy usług doradczych, powiedziałbym: usług bardzo rozbudowanego konsultingu. Nasi eksperci pracują zresztą jako doradcy dla firm i instytucji.

AK: Czym różni się GIS od innych podobnych platform?

PM: Myślę, że większość z istniejących platform zapewniających takie informacje to platformy anglosaskie: brytyjskie lub amerykańskie. Myślę, że jako firma wywodząca się z Liechtensteinu mamy dużo bardziej neutralne spojrzenie na świat. Ze względu na swą wielkość Liechtenstein nie ma własnych interesów geopolitycznych i jest państwem neutralnym, podobnie jak sąsiednia Szwajcaria. Wszelka nasza działalność handlowa ma z konieczności międzynarodowy charakter, można zatem powiedzieć, że rodzimy się z międzynarodowym spojrzeniem na świat. To jedna z zalet. Inną jest fakt, że naprawdę pracujemy z ekspertami. Nie zatrudniamy ludzi na etatach – korzystamy natomiast z opinii osób, które są prawdziwymi ekspertami w tej czy innej dziedzinie wiedzy. W ten sposób jesteśmy w stanie pozyskać sporo rzetelnej wiedzy; w minimalnym jedynie stopniu korzystamy z ogólnie dostępnych źródeł. Po trzecie, jak już mówiłem, jesteśmy neutralni i dbamy o bezstronność naszej informacji.

AK: GIS przeniósł swą redakcję i niektóre operacje marketingowe z Liechtensteinu i Londynu do Polski. Dlaczego wybrał pan Polskę?

PW: Po pierwsze, jest tu wiele bardzo wykwalifikowanych osób. Druga sprawa ma związek z wielkością Liechtensteinu. Nasz rynek pracy jest w dużym stopniu zassany i rozwijającym się firmom nie jest łatwo znaleźć w Liechtensteinie wystarczającą liczbę wykwalifikowanych pracowników. Nie dlatego, że nie ma tam w ogóle takich osób, ale trudno jest na przykład znaleźć wykwalifikowanych pracowników w dziedzinie, w której się specjalizujemy. Po drugie, decyzja o przenosinach do Polski była dla mnie łatwa, ponieważ moja rodzina bardzo lubi ten kraj.

AK: Dziękuję bardzo za rozmowę.

PM: Dziękuję i życzę miłego dnia.

Opinie księcia Michaela von Liechtenstein, jego komentarze do bieżącej sytuacji geopolitycznej na świecie a także raporty wybitnych światowych ekspertów z dziedziny ekonomii, polityki, obronności i bezpieczeństwa dostępne są na www.gisreportsonline.com

Skip to content