Cukrzyca. Nowe wyzwanie dla medycyny 12 lutego 2019 Forum Ochrony Zdrowia Cukrzyca to pierwsza niezakaźna choroba, którą Światowa Organizacja Zdrowia uznała za epidemię XXI wieku. Jak podaje Międzynarodowa Federacja Diabetologiczna liczba zgonów z powodu tej choroby jest już wyższa niż z powodu HIV/AIDS, gruźlicy i malarii razem wziętych. A ma być jeszcze gorzej. Według prognoz WHO, do 2030 r. cukrzyca stanie się siódmą najczęściej występującą przyczyną zgonów. Już ponad 400 mln osób dorosłych na świecie ma cukrzycę. Co 7 sekund ktoś umiera z powodu powikłań tej choroby. W Polsce obecnie na chorobę tą cierpi ok. 3 mln osób, czyli ponad 10 proc. dorosłej populacji. W ostatnim dziesięcioleciu liczba chorych z rozpoznaną cukrzycą wzrosła dwukrotnie. Szczególnie silny wzrost liczby chorych na cukrzyce obserwuje się w krajach rozwijających się. Miasta walczą z cukrzycą Szacuje się, że 2/3 osób chcorych na cukrzyce mieszka w miastach. Z tego względu w 2014 r. trzech globalnych partnerów, Steno Diabetes Centre w Kopenhadze, University College London i Novo Nordisk, rozpoczęło program Cities Changing Diabetes, mający na celu przyspieszenie walki z cukrzycą miejską. Żadna organizacja ani firma nie są w stanie samodzielnie rozwiązać problemu dlatego program opiera się na partnerstwie publiczno-prywatnym między przedsiębiorstwami, liderami miast i planistami, architektami, pracownikami służby zdrowia, pracownikami akademickimi, liderami społeczności i innymi podmiotami. Jego głównym celem jest zachęcanie burmistrzów miast do podejmowania inicjatyw mających na celu walkę z cukrzycą poprzez tworzenie programów prozdrowotnych czy badanie poziomu cukru wśród mieszkańców. Program ma obecnie ponad 100 partnerów na całym świecie, w tym liderów miast, ministerstw i administracji miejskich, lokalnych środowisk akademickich, stowarzyszeń diabetologicznych, ubezpieczeń zdrowotnych, lokalnych ośrodków społecznościowych i biznesu korporacje. Szczepionka przeciw cukrzycy – czy to możliwe? Polscy lekarze włączyli się do badań klinicznych nad szczepionką przeciw cukrzycy. Pierwsze dzieci z genetyczną predyspozycją do tej choroby przyjęły już insulinę w kapsułkach. W jej środku znajduje się insulina. Ma zapobiegać cukrzycy. Dziesięciomiesięczny Staś dostaje ją codziennie razem z owsianką. – Codziennie, przez okres praktycznie 3 lat, musimy podawać mu doustnie insulinę w formie proszku i tak naprawdę to wszystko – tłumaczy pani Anna Franczak, mama Stasia. Dzięki temu, że chłopiec dostaje teraz insulinę w proszku, w przyszłości jego organizm jego własnej insuliny być może nie odrzuci. Lekarze zdiagnozowali u Stasia genetyczną predyspozycję do cukrzycy typu pierwszego. A chodzi o to, żeby cukrzycę wykryć jak najwcześniej, zanim zacznie niszczyć trzustkę. Dzieci, dzięki badaniu klinicznemu, w którym biorą udział, mają szansę w ogóle uniknąć choroby. – Mamy nadzieję, że dzięki temu uda się zatrzymać zachorowanie na cukrzycę – tłumaczy doktor Agnieszka Szypowska, diabetolog z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie. Dziecięcy Szpital Kliniczny w Warszawie jest jedyną placówką w Polsce, gdzie dzieci dostają taki preparat. Oprócz Polski, w badaniu klinicznym, niekomercyjnym i finansowanym przez fundację charytatywną, biorą też udział szpitale ze Szwecji, Niemiec, Belgii i Wielkiej Brytanii. – Jest możliwość włączenia się do tego badania po wypełnieniu kwestionariusza i wysłaniu prośby do Zakładu Badań Przesiewowych Instytutu Matki i Dziecka – mówi doktor Agnieszka Szypowska. Rozwój medycy, który nieustannie obserwujemy, jak i rozwój nowych technologii pozwala diabetykom ułatwiać zmaganie się z chorobą. Pojawienie się pomp insulinowych w bardzo dużym stopniu ułatwiło poprawę jakości życia chorego. Do tego dochodzą leki nowej generacji np. inkretynowe, które zwiększają produkcję insuliny przez organizm. Również świat nowych technologii przychodzi z pomocą. Na rynku pojawiły się aplikacje mobilne dzięki którym, możemy kontrolować przebieg choroby, dobrać odpowiednią dietę, czy sprawdzić lokalizację najbliższych aptek. – Jeszcze nie tak dawno codziennym obowiązkiem diabetyków było zapisywanie poziomu cukru we krwi w swoim zeszycie. Dzisiaj taką rolę, może pełnić tablet lub smartfon. Zapisać możemy tam najważniejsze informację związane z chorobą, które od teraz mamy zawsze przy sobie, gdziekolwiek jesteśmy – zauważa Paweł Wrzos, odpowiedzialny za aplikację Diabetee. Rosnąca liczba chorych na cukrzycę z pewnością będzie powodowała dalszy rozwój badań nad tą chorobą i potrzebę tworzenia coraz to nowocześniejszych rozwiązań ułatwiających codzienne życie diabetykom.